W dniach 19-21 kwietnia odbyły się warsztaty medialne w Ustrzykach Górnych. Zajęcia były podzielone na 3 oddzielne kursy (dziennikarstwo, radio, film i fotografia). Atmosfera i pogoda były rewelacyjne, pensjonat, w którym mieszkaliśmy też. Wszystkim bardzo podobały się warsztaty. Na zajęciach z dziennikarstwa pisaliśmy charakterystyki a później artykuły, a na samym końcu kilka osób z grupy udzielało nam wywiadu. Oto jeden artykuł z zajęć :
Seryjni złodzieje znowu w akcji
19.04.13r. dwóch złodziei napada na bank. Kradzież kilkuset tysięcy złotych. Czy jest jeszcze ktoś trzeci? A może w grę wchodzi współpraca ochrony? Inspektor Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie Joanna Szulc udzieliła wyjaśnień.
Kolejny napad 19.04.13r. o godzinie 14:30 miał miejsce napad na bank PKO SA w Lesku . Zostało skradzione 495 tysięcy złotych z kasy banku. Również 5 tysięcy złotych kasjerki, które były jej oszczędnościami.
Sprawcy są znani policji Policja podejrzewa 2 osoby i kogoś trzeciego. Sprawcami napadu są Piotr M. (35l) i Zbigniew S. (29l). Obaj pochodzą z Godzińska Mazowieckiego (woj. mazowieckie) . Okazuje się iż są znani policji. Obaj sprawcy mieli zamaskowane twarze. Bandany, którymi byli zamaskowani miały kolory żółty i czerwony. Jeden z nich miał broń produkcji radzieckiej. Najprawdopodobniej uciekli samochodem nieznanej marki. Jest znany kolor samochodu – biały.
Motywy i przebieg napadu Motyw był jak zwykle rabunkowy. Okazuje się, że są oni sprawcami 4 wcześniejszych przestępstw na terenie całej Polski. Działają zawsze tak samo. Wpadają do banku w godzinach popołudniowych. Wybierali tę porę, ponieważ ruch malał. Zastraszyli kasjerkę bronią i kazali wpakować pieniądze do torby. Jedną z klientek wzięli jako zakładniczkę. Ta też trafiła do szpitala z powodu na doznany wstrząs.
Czyżby ochrona pomagała w napadzie? Ochroniarze podczas napadu nie użyła broni. W pomieszczeniu oddalonym o kilka metrów znajdowała się ochrona. Policja zajmie się tym niedopatrzeniem. Dlaczego nie zareagowali?
Co im za to grozi? Co sądzi o tym policja? Piotrowi M. i Zbigniewowi S. grozi za napad nawet 15 lat pozbawienia wolności. Policja twierdzi, że nie mogła temu zapobiec. Postępy w śledztwie są coraz większe. Najprawdopodobniej przestępcy zostaną niedługo pochwyceni. Kilkaset metrów od schroniska, w którym ukrywali się, a potem z niego zbiegli, znaleziono część pieniędzy z odciskami palców należącymi do złodziei. Więcej informacji podamy w innym terminie. [SB] Zdjęcia