"Zawsze, ilekroć uśmiechasz się do swojego brata
i wyciągasz do niego rękę,
zawsze jest wtedy Boże Narodzenie,
zawsze, ilekroć milkniesz by innych wysłuchać,
zawsze, kiedy dajesz odrobinę nadziei załamanym,
ilekroć pozwolisz by Bóg pokochał innych przez Ciebie
- zawsze jest Boże Narodzenie...."
Matka Teresa z Kalkuty
Czy to Wielka Orkiestra, czy Wielkie Miłosierdzie Bożego Narodzenia Ludzi o Wielkich Sercach? Każde puknięcie do drzwi było strachem nie wręcz przeciwnie siłą i nadzieją na coś nowego. Ci ludzie jakby czekali na nas z radością , uprzejmością , szczerze wrzucali do naszych puszek. Byli nawet tacy, którzy nam dziękowali za to , że przyszliśmy tu w niedzielę do nich, wyglądało to jak odwiedziny i poznanie ludzkich zachowań, nawiązanie nowych kontaktów, znajomości, pytali czy przyjdziemy na drugi rok. Ciepłe spojrzenia, proste gesty podziękowania, uścisk dłoni, a nawet szczere przytulenie lub wysłuchanie kogoś dodawały nam sił i ochoty aby zaglądać do wszystkich domów, otwierać serca nie tylko dla dzieci ale dla wszystkich. Niech to Boże Narodzenie trwa, niech serce bije dla serca każdego dnia z każdą pomocą czy dla dziecka chorego, czy zdrowego, czy już dużego, dla każdego! Dzisiejsza moja niedziela Chrztu Pańskiego opływała łaskami miłością i siłą Dzieciątka Bożego opieką Matki i Józefa Świętego, oraz siłą i "nowym moim narodzeniem". Dziękuję!